28 kwi 2010

Sokrates Scholastyk o Szabacie.

Sokrates Scholastyk był autorem dzieła Historia Kościoła, napisanego w języku greckim i wydanego w siedmiu tomach, będącego kontynuacją podobnego, wcześniejszego dzieła Euzebiusza z Cezarei. Opisał w nim dzieje Kościoła w latach 305-439. Przy jego pisaniu korzystał z archiwów państwowych oraz z tekstów wcześniejszych historyków (takich jak np. wspomniany już Euzebiusz), ale również opierał się na relacjach naocznych świadków oraz sięgał do dokumentów (np. protokołów i uchwał synodów). Korzystał z licznych źródeł, podchodząc jednocześnie do nich krytycznie – gdy uznał, że nie zasługują na zaufanie, nie korzystał z nich przy redakcji drugiego wydania swego dzieła. Historycy uznają, że nie miał zbyt dużego pojęcia o teologii, co jest widoczne w jego opisach dziejów różnych sporów teologicznych IV wieku. Mimo, że sam określał się jako kontynuator Euzebiusza, to deklarował również, że nie zamierza dbać o kunsztowny styl, a jego celem jest dotarcie do prawdy i przekazanie jej nawet mniej wyrobionym czytelnikom. W opisach starał się być bezstronny, nie stronił także od przedstawiania wydarzeń z historii świeckiej, wyraźnie łącząc dzieje Kościoła z dziejami imperium rzymskiego. Podejrzewa się również, że należał do sekty nowacjan, gdyż w swoim dziele wyraża wyraźną sympatię do tej sekty. (z Wikipedii)


 

W V księdze, rozdział 22. swojej "Historii Kościoła" Sokrates opisał na różnorodność zwyczajów chrześcijańskim w swoich czasach. Zacytowane fragmenty dotyczą poglądów na znaczenie Szabatu, Nowiu i innych świąt starotestamentalnych w Nowym Przymierzu:


 

"Nie od rzeczy będzie, jak sądzę, przedstawić pokrótce uwagi,

jakie mi się nasuwają w związku ze sprawą Paschy.

Otóż wydaje mi się że ani dawniejsi chrześcijanie nie mieli

słuszności spierając się o to święto, ani nie mają słuszności

chrześcijanie współcześni, którzy gorliwie poszli w tej sprawie

za żydami. Nie brali bowiem pod uwagę faktu, że z

chwilą kiedy się dokonała przemiana religii żydowskiej na

chrześcijańską, skończyło się ścisłe przestrzeganie Prawa

Mojżeszowego i ustało jego rozwijanie się jako figury. Właściwy

dowód słuszności tej tezy nasuwa się od razu. Oto

żadne z przykazań Chrystusowych nie zawiera polecenia,

żeby chrześcijanie przestrzegali rytuału żydowskiego. Ba,

wprost przeciwnie, Apostoł wręcz zakazał tego, nie tylko odrzucając

obrzezanie, lecz także napominając, żeby nie rozprawiać

na temat świąt. Dlatego też pisząc do Galatów powiada:

Powiedzcie mi wy, którzy chcecie żyć pod Prawem,

czy Prawa tego nie rozumiecie? (Gal 4, 21) i w krótkim

wywodzie poświęconym temu zagadnieniu wykazuje, że niewolnikiem

jest lud żydowski, do wolności zaś wezwani są

ci, którzy przyszli do Chrystusa. Poucza również, aby w

żadnym przypadku nie trzymać się ścisłego przestrzegania

dni, miesięcy czy lat. Co więcej, w liście do Kolosan dobitnie

wypowiada myśl, że ścisłe przestrzeganie przepisów Prawa

Mojżeszowego ma sens figuralny: Niechaj więc nikt o was

nie wydaje sądu co do jedzenia i picia, bądź w sprawie święta

czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie spraw przyszłych (Kol 2, 16. 17).

A zarazem w Liście do Hebrajczyków

przypieczętowując tego rodzaju wypowiedzi mówi: Ze zmianą

bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa (Hbr 7,

12) (628). Tak więc ani apostoł Paweł, ani Ewangelie święte

nie nakładają jarzma niewoli na tych, którzy poświęcili się

głoszeniu wiary, lecz formę uczczenia zarówno święta Paschy,

jak i innych świąt pozostawili rozeznaniu tych, na których

spłynęły dobrodziejstwa łaski. Stąd też ludzie, ponieważ lubią

święta ze względu na to, że w czasie ich trwania wypoczywają

od pracy, wszyscy w różnych miejscach obchodzili

pamiątkę zbawiennej Męki tak, jak chcieli, na podstawie

jakiegoś zwyczaju. Bo ani Zbawiciel, ani apostołowie nie zostawili

nam co do tego żadnych poleceń obowiązujących na zasadzie

prawa; i nie zagroziły nam Ewangelie czy apostołowie grzywną

czy karą lub przekleństwem, tak jak Prawo Mojżeszowe.

[...]

Celem przeto apostołów nie było wydawanie rozporządzeń

odnośnie do świątecznych dni, lecz zaprowadzenie

sprawiedliwego życia i bogobojności. Osobiście odnoszę wrażenie,

że jak w wielu innych sprawach utarły się lokalne

zwyczaje, tak i święto Paschy przybrało wszędzie własny

rytuał na zasadzie jakiegoś przyjętego raz zwyczaju, bo jak

powiedziałem, żaden przecież z apostołów nikomu nie wydał

w tej sprawie obowiązujących zaleceń. Sam przebieg faktów

wskazuje, że z dawien dawna zaczął się tu i tam kształtować

jego określony obchód raczej na podstawie zwyczaju,

aniżeli na podstawie prawa.

[...]

Tak samo jest z nabożeństwami. Bo podczas gdy we wszystkich

Kościołach na obszarze całej ziemi w sobotę każdego

tygodnia odprawia się tajemnicę mszy świętej, duchowni w

Aleksandrii i w Rzymie na podstawie jakiejś starodawnej

tradycji uchylili się od tego. Sąsiadujący natomiast z Aleksandryjczykami

Egipcjanie oraz wierni zamieszkujący Tebaidę

urządzają wprawdzie nabożeństwa w sobotę, ale nie przystępują

do tajemnicy ołtarza w sposób, jaki przyjęty jest zwyczajowo

u chrześcijan. Oto bowiem po obfitej uczcie i nasyceniu

się różnorodnymi pokarmami około wieczora składają ofiary i przyjmują Najświętszy Sakrament.

[Owe nabożeństwo w sobotni wieczór to nie szabat bo ten rozpoczyna się u Żydów uroczystym posiłkiem w piątek po zachodzie słońca]

17 kwi 2010

Fałszywe świadectwo.

Niektóre wspólnoty protestanckie w swojej działalności misyjnej stosują ciekawa, ale mało oryginalną metodę. Polega ona na takim przeinaczeniu doktryny katolickiej aby łatwiej było ja podważyć "biblijnymi" argumentami. Drugim celem takiego postępowania zdaje się być próba zabezpieczenie "swoich owieczek" przed poznaniem prawdy.

Poniżej kilka przykładów takiego przekłamywania nauczania Kościoła, zestawione dla porównania z Katechizmem Kościoła Katolickiego.

1.Prymat

Doktryna ta jest "mylony" z sukcesja apostolską. Według niektórych protestantów prymat św. Piotra jest przekazywana każdemu następnemu papieżowi.

Celem takiego przekłamania nie jest jak by się to wydawało – podważenie prymatu, ale sukcesji apostolskiej! "Jak misja Apostołów może być przekazywana skoro zdarzało się w historii, że jednocześnie kilku biskupów pretendowało do objęcia stolicy rzymskiej?"- pytają.

W rzeczywistości Kościół naucza, że przekazywana jest władza Apostołów, której kontynuacja jest posługa biskupia. Następcą Piotra , zaś jest każdorazowy Biskup Rzymu.

861 "Aby powierzona im misja była kontynuowana po ich śmierci, bezpośrednim swoim współpracownikom przekazali, jak w testamencie, zadanie prowadzenia dalej i umacniania rozpoczętego przez siebie dzieła, zalecając im czuwanie nad całą trzodą, w której Duch Święty ich umieścił, aby byli pasterzami Kościoła Bożego. Ustanowili więc takich mężów, a następnie zarządzili, aby gdy tamci umrą, posługiwanie ich przejęli inni doświadczeni mężowie".

882 Papież, Biskup Rzymu i następca św. Piotra, jest "trwałym i widzialnym źródłem i fundamentem jedności zarówno biskupów, jak rzeszy wiernych". "Biskup Rzymski z racji swego urzędu, mianowicie urzędu Zastępcy Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem i władzę tę zawsze ma prawo wykonywać w sposób nieskrępowany".

2. Czyściec

Według niektórych pastorów to stan w którym człowiek, który nie jest wystarczająco dobry, by się dostać do nieba, ale również niecałkowicie zły, by pójść do piekła, cierpi w stanie pośrednim, aż do momentu, gdy zostanie oczyszczony z grzechu.

Czyściec nie jest jakimś stanem pośrednim, ale stanem pokuty po śmierci duszy która ma już pewność zbawienia. Dotyczy on ludzi którzy umarli w grzechu powszednim, albo nie ukończyli pokuty za grzech śmiertelny odpuszczony jeszcze za życia.

1030 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.

1031 To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół nazywa czyśćcem. Naukę wiary dotyczącą czyśćca sformułował Kościół przede wszystkim na Soborze Florenckim i na Soborze Trydenckim . Tradycja Kościoła, opierając się na niektórych tekstach Pisma świętego, mówi o ogniu oczyszczającym:

Co do pewnych win lekkich trzeba wierzyć, że jeszcze przed sądem istnieje ogień oczyszczający, według słów Tego, który jest prawdą. Powiedział On, że jeśli ktoś wypowie bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu, nie zostanie mu to odpuszczone ani w tym życiu, ani w przyszłym (Mt 12, 32). Można z tego wnioskować, że niektóre winy mogą być odpuszczone w tym życiu, a niektóre z nich w życiu przyszłym.

3.Tradycja

Według wersji podawanych w niektórych wspólnotach Tradycja ma być nadrzędna w stosunku do Biblii, która miała by być umieszczona na równi z ustawami kościelnych soborów.

Kościół przyjmuje na równi Pismo Św. I Tradycje jako jedyne źródło prawdy objawionej. Magisterium autorytatywnie interpretuje ten jedyny depozyt, ale nie stawia się ponad Słowem Bożym:

81 "Pismo święte jest mową Bożą, utrwaloną pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie.

Święta Tradycja słowo Boże przez Chrystusa Pana i Ducha Świętego powierzone Apostołom przekazuje w całości ich następcom, by oświeceni Duchem Prawdy, wiernie je w swym nauczaniu zachowywali, wyjaśniali i rozpowszechniali".

82 Wynika z tego, że Kościół, któremu zostało powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, "osiąga pewność swoją co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo święte. Toteż obydwoje należy z równym uczuciem czci i poważania przyjmować i mieć w poszanowaniu.

86 "Urząd ten Nauczycielski nie jest ponad słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane. Z rozkazu Bożego i przy pomocy Ducha Świętego słucha on pobożnie słowa Bożego, święcie go strzeże i wiernie wyjaśnia. I wszystko, co podaje do wierzenia jako objawione przez Boga, czerpie z tego jednego depozytu wiary".

3. Niepokalane poczęcie

Dogmat ten jest tak przeinaczany że wynika z niego jakoby Jezus był bezgrzeszny, ponieważ Maria została cudownie uchroniona od grzechu przez Ducha.

A jest właśnie na odwrót: to dzięki Jezusowi i jego Ofierze Maria została zachowana od grzechu pierworodnego. Wynika z tego, że Maria jak każdy człowiek potrzebowała Zbawiciela, ale otrzymała łaskę odkupienia już w chwili swojego poczęcia:

490 Aby być Matką Zbawiciela, "została obdarzona przez Boga godnymi tak wielkiego zadania darami" 126 . W chwili Zwiastowania anioł Gabriel pozdrawia Ją jako "pełną łaski" (Łk 1, 28). Istotnie, by móc dać dobrowolne przyzwolenie wiary na zapowiedź swego powołania, było konieczne, aby Maryja była całkowicie przeniknięta przez łaskę Bożą.

491 W ciągu wieków Kościół uświadomił sobie, że Maryja, napełniona "łaską" przez Boga (Łk 1, 28), została odkupiona od chwili swego poczęcia. Właśnie to wyraża dogmat Niepokalanego Poczęcia, ogłoszony w 1854 r. przez papieża Piusa IX:

Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego poczęcia, przez łaskę i szczególny przywilej Boga wszechmogącego, na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana nienaruszona od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego.


 

Mt 5:11 BT "Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was."

12 kwi 2010

Zapowiedź Niepokalanego Poczęcia w ks. Sędziów


Prawda o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny została proroczo zapowiedziana w ST. Powszechnie znana jest protoewangelia z ks. Rodzaj. Istnieje też inna zapowiedź, tym razem z ks. Sędziów.

Sdz 5:24 BT "Niech Jael będzie błogosławiona wśród niewiast, żona Chebera Kenity, wśród niewiast żyjących w namiotach niech będzie błogosławiona."

Z reki Jael zginął Siera wódz armii "Jabina, króla Kanaanu, który panował w Chasor." Skromna niewiasta maiła w ten sposób znaczący udział w zwycięstwie Baraka(zob. Sdz 4), tak jak Maryja w zwycięstwie Jezusa.

11 kwi 2010

Trydenckie wyznanie wiary

Ja N. wierzę mocno i wyznaję każdą prawdę z osobna i razem wszystkie prawdy, jakie się zawierają w Składzie Wiary, którego używa święty Kościół Rzymski, to jest:
Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Wierzę w Pana Jezusa Chrystusa, jedynego Syna Bożego, który zrodzon jest z Ojca przed wszystkimi wieki, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego; zrodzony, nie zaś stworzony, współistotny Ojcu, i przez niego wszystko się stało. Który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia z nieba zstąpił i przyjął ciało za sprawą Ducha Świętego z Maryi Panny, i stał się człowiekiem. Który ukrzyżowany został dla nas pod Ponckim Piłatem, umęczony i pogrzebiony, i trzeciego dnia zmartwychwstał według Pisma, wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy Ojcowskiej, i powtórnie przyjdzie sądzić żywych i umarłych, a królowanie jego końca mieć nie będzie. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Dawcę łask, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem jedną cześć i uwielbienie odbiera, który mówił przez proroków. Wierzę w Jeden, Święty, Katolicki i Apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenie grzechów; oczekuję wskrzeszenia zmarłych i żywota w wieku przyszłym. Amen.
Ochotnie i ze czcią przyjmuję to, co Apostołowie i Kościół do wierzenia podają, oraz wszystkie tegoż Kościoła zwyczaje i ustawy. Przyjmuję również Pismo święte w tym rozumieniu, jakiego się trzymał i trzyma Kościół święty, matka nasza, do którego należy sąd wydawać o prawdziwym znaczeniu i wykładzie Pisma świętego, i zawsze tylko według jednozgodnego rozumienia Ojców rozumieć je i wykładać będę.
Wyznaję również, że prawdziwie siedem jest istotnych Sakramentów Nowego Zakonu przez Jezusa Chrystusa Pana naszego ustanowionych, że są one potrzebne do zbawienia ludzkiego, choć nie każdy z nich człowiekowi każdemu. Tymi zaś Sakramentami są: Chrzest, Bierzmowanie, Eucharystia, Pokuta, Ostatnie Namaszczenie, Kapłaństwo i Małżeństwo. Wyznaję, że one udzielają łaski, i że z nich Chrztu, Bierzmowania i Kapłaństwa bez świętokradztwa ponownie przyjmować się nie godzi. Przyznaję też i uznaję zwyczajem uświęcone i zatwierdzone obrzędy Kościoła Katolickiego, używane przy uroczystym sprawowaniu wszystkich wyżej wymienionych Sakramentów.
Wszystko w ogóle i w szczególności, co o grzechu pierworodnym i o usprawiedliwieniu na świętym Soborze Trydenckim określono i wyjaśniono, bez zastrzeżeń przyjmuję.
Wyznaję także, iż we Mszy świętej ofiaruje się Bogu prawdziwą, istotną, błagalną Ofiarę za żywych i umarłych, i że w Najświętszym Sakramencie Eucharystii jest prawdziwie, rzeczywiście i istotnie Ciało i Krew razem z Duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa; i że się tam przemienia cała istota chleba w Ciało i cała istota wina w Krew, którą to przemianę Kościół Katolicki nazywa przeistoczeniem. Wyznaję też, iż nawet pod jedną tylko postacią przyjmujemy prawdziwie całego Chrystusa i rzeczywisty Sakrament.
Wierzę niezachwianie, że jest Czyściec, i że duszom tam zatrzymanym pomagać może wstawiennictwo wiernych. Wierzę również, iż Świętych w niebie czcić i wzywać należy, że oni modlitwy za nas Bogu zanoszą, że Relikwie ich należy szanować. Uznaję, iż obrazy Chrystusa Pana, najświętszej Panny, Matki Bożej, i innych Świętych mieć i zachowywać trzeba, oraz oddawać im należną cześć i poszanowanie. Uznaję też, że Chrystus Pan udzielił Kościołowi władzy nadawania Odpustów, i że korzystanie z nich jest bardzo zbawienne dla wiernych.
Uznaję Święty, Katolicki i Apostolski Kościół Rzymski za matkę i mistrzynię wszystkich Kościołów, a Biskupowi Rzymskiemu, następcy świętego Piotra, Księcia Apostołów, jako Namiestnikowi Jezusa Chrystusa, ślubuję i przyrzekam prawdziwe posłuszeństwo.
Wszystko również, co przez święte kanony i sobory powszechne, a zwłaszcza przez święty Sobór Trydencki i Sobór Watykański zostało podane, określone i wyjaśnione, a w szczególności o najwyższym zwierzchnictwie Biskupa Rzymskiego i o nieomylnym jego nauczycielstwie, bez zastrzeżeń przyjmuję i wyznaję; żadnych natomiast przeciwnych twierdzeń i kacerstw, przez Kościół nie uznanych, odrzuconych i potępionych, ja także nie uznaję, odrzucając je i potępiając.
Ja N. obiecuję, przyrzekam i zaręczam, że tę prawdziwą wiarę katolicką, poza którą nikt zbawionym być nie może, a którą ja teraz dobrowolnie wyznaję i prawdziwie w sercu swoim żywię, całkowicie i nieskażenie aż do ostatniego tchu życia, przy pomocy Bożej, stale chować i wyznawać będę; nadto wedle sił swoich starać się będę, aby moi podwładni i ci, o których piecza do mnie z obowiązku ma należeć, tę wiarę zachowywali, głosili i jej nauczali.
Tak niech mi pomoże Bóg i ta święta jego Ewangelia.

8 kwi 2010

Krytyczna analiza protestanckich argumentów dotyczących niektórych aspektów doktryny „sola Scriptura”.


W tym artykule zajmiemy się zasadnością argumentów biblijnych, wysuwanych przez protestantów na poparcie tezy o jasności i samowystarczalności Biblii.

Według protestantów Biblia sama w sobie w zrozumiały i przystępny sposób podaje całość wiary chrześcijańskiej. Wysuwają z stąd wniosek, że zbyteczny jest jakikolwiek autorytet interpretujący Pismo Św. Samowystarczalność oznacza twierdzenie, że Biblia jest jedynym przekazem Słowa Bożego.

Czy tekst powstały klika tysięcy lat temu w odmiennej od naszej mentalności, nawet dobrze przetłumaczony, może być w pełni zrozumiał dla nieprzygotowanego czytelnika? Poza tym ten sam tekst może być rozmaicie interpretowany czego żywym dowodem jest atomizacja w łonie protestantyzmu odwołującego się przecież do tej samej Księgi.

Oto najczęściej podawane cytaty mające potwierdzać jasność Biblii
[oraz ich analiza]:

* Ps 19,8. 9: "Zakon Pana jest doskonały, pokrzepia duszę, Świadectwo Pana jest wierne, Uczy prostaczka mądrości. Rozkazy Pana są słuszne, rozweselają serce, Przykazanie Pana jest jasne, oświeca oczy".

* Pwt 30,11: "To przykazanie bowiem, które ja ci dziś nadaję, nie jest dla ciebie ani za trudne, ani za dalekie".

[cytat dotyczy Prawa "Tory", a nie całości Biblii. dekalog jest jasny i zrozumiał dla każdego ponieważ stanowi on prawo naturalne wypisane w sumieniu ludzi, nawet tych nie znających Boga: Rz 2:14 Bp "Ilekroć bowiem poganie, którzy nie posiadają Prawa, kierowani jedynie naturą, spełniają uczynki zgodne z Prawem, tylekroć oni sami - którzy nie mają Prawa - są dla siebie Prawem."]

* Ps 119,115: "Słowo twoje jest pochodnią nogom moim i światłością ścieżkom moim".

* Ps 119,130: "Przystępność Twoich słów oświeca i naucza niedoświadczonych".

* J 8,43: " Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego".

* J 8,31. 32: "Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi".

[mamy tutaj mowę o Słowie Bożym, a nie o piśmie. Słowo Boże ma taką samą wartość bez względu na to czy jest zapisane czy przekazane ustnie: 1Tes 2:13 Bp "Dlatego też nieustannie dziękujemy Bogu, że usłyszawszy słowo Boże, przez nas głoszone, przyjęliście je nie jak słowo ludzkie, lecz - jak jest w rzeczywistości - jak słowo Boże. Ono też działa w was, którzyście uwierzyli."]

* 2 Kor 4,3. 4: "A jeśli nawet ewangelia nasza jest zasłonięta, zasłonięta jest dla tych, którzy giną, w których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga".

[słowo "ewangelia" może oznaczać tu jedynie "żywy przekaz". 2Kor jest wczesnym pismem NT i chronologicznie wyprzedził Łk i J]

* 2 Tm 3,15: "I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa".

[Bardzo wątpliwe aby św. Tymoteusz czytał w dzieciństwie jakiekolwiek pismo NT. Werset ten odnośi się więc do ksiąg ST, które nie są jednak "jasne same w sobie" : 2Kor 3:14 Bp "Stępiały ich umysły, ponieważ aż do dnia dzisiejszego ta sama zasłona okrywa ich podczas czytania Starego Przymierza. Nie została ona z nich zdjęta, ponieważ usuwa ją dopiero Chrystus."]

* Ef 3,3–5: "Przez objawienie została mi odsłonięta tajemnica, jak to powyżej krótko opisałem Czytając to, możecie zrozumieć moje pojmowanie tajemnicy Chrystusowej".

[przykład "nadinterpretacji" wątpliwe aby św. Paweł nauczał tutaj tego czego chcieli by luteranie. Z podanego cytatu wcale nie wynika, że całość "tajemnicy" zawarta jest w pismach i że te pisma, a tym bardziej tajemnica, są jasne. W innym miejscu ten sam Apostoł podaje gdzie należy szukać całości objawienia: 2Tes 2:15 Bp "Trwajcie więc, bracia, niewzruszenie w nauce, którą otrzymaliście czy przez ustne nauczanie, czy to przez nasz list."]

* 1 Kor 4,6: "A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez wzgląd na was, bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano".

[przykład wybiórczego traktowania nauczania Pisma Św. W tym samy liście kilka rozdziałów dalej św. Paweł pisze: 1Kor 11:34 Bp "Jeśli ktoś jest głodny, niech się naje w domu, abyście przez wasze wspólne zebrania nie ściągali na siebie kary (Bożej). Pozostałe sprawy załatwię, gdy do was przybędę."]

* Prz 30,6: "Nie dodawaj nic do jego słów, aby cię nie zganił i nie uznał za kłamcę".

["do Jego Słów" a nie do PISM!!!]

* Ap 22,18. 19: "Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze; a jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze".

[proponuje samem przeczytać Ap i odpowiedzieć na pytanie czy podany cytat dotyczy całości Pisma Św., czy Ap?

wskazówka: "...proroctw tej księgi..."]

5 kwi 2010

Metoda rozmyślania według św. Franciszka Salezego

1.Postawienie się w obecności Boga

Można to osiągnąć poprzez:

-przejęcie się wszechobecnością Boga

-uświadomienie sobie obecności Boga w nas

-wyobrażenie sobie Jezusa obecnego przy nas

2.Modlitwa do Boga i Świętych

3.Wyobrażenie sobie wziętej do rozważania tajemnicy

4.Rozpamietywanie uwag (czyli rożnych spraw związanych z dana tajemnicą) w celi podniesienia serca ku Bogu. Tym rozmyślanie rożni się od dociekań – tu chodzi o wzbudzenie uczuć i dobrych myśli.

5.Zakończenie czyli akty:

-dziękczynienia

-ofiarowania

-prośby

6.Modlitwa ustna i "Wiązanka duchowa" czyli krótkie przypomnienie "dobrych myśli"

7.Chwila ciszy

4 kwi 2010

Pełna łaski – odkupiona i święta - niepokalanie poczęta.


Ef 1:3-8 Bp "Uwielbiony (niech będzie) Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa. On z wyżyn niebieskich obsypał nas wszelkim błogosławieństwem duchowym w Chrystusie.(4) W Nim wybrał nas przed stworzeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani w Jego obecności, w miłości.(5) Przeznaczył nas za przyczyną Jezusa Chrystusa - zgodnie z postanowieniem swojej woli - dla siebie, do synostwa Bożego,(6) dla ukazania wspaniałości swojej łaski, którą obdarzył [εχαριτωσεν] nas w Umiłowanym.(7) W Nim, przez Jego Krew, mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów stosownie do bogactwa Jego łaski,(8) której szczodrze nam udzielił wraz z pełnią mądrości i zrozumienia."

Lk 1:28 Bp "(Anioł) przyszedł do niej i rzekł: - Raduj się, łaski pełna [κεχαριτωμενη] , Pan z tobą!"


 

W obu cytatach mamy ten sam czasownik: χαριτω różniący się forma gramatyczną. W Łk 1,28 jest to imiesłów strony biernej czasu teraźniejszego dokonanego (czynność dokonana, której skutki trwają w teraźniejszości), natomiast w Ef 1,6 – tryb orzekający storna czynna czasu przeszłego dokonanego.


 

List św. Pawła do Efezjan wychwala Boga za "obdarzenie (napełnienie) nas łaska w Chrystusie dzięki Jego ofierze", która powoduje w człowieku : odkupienie, odpuszczenie grzechów oraz świętość.

Jak wynika z Łk 1,28 Maria była JUŻ "napełniona (obdarzona) łaską" przed Wcieleniem Słowa, co w zestawieniu z cytatem z Ef wskazuje, że była JUŻ odkupiona tj.: bez grzechu i święta.

Jak to się dokonał wyjaśnia kontekst Ef 1,6 : odwieczny wybór Ojca w Synu (Ef 1,4).

"Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia - mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmogącego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego — została zachowana jako nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego" bł.Pius IX Ineffabilis Deus


Zwrot "mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela" wskazują ,że Maryja również potrzebowała Zbawiciela.