Przysięga antymodernistyczna
Ja N. przyjmuję niezachwianie, tak w ogólności, jak w każdym szczególe, to wszystko, co określił, orzekł i oświadczył nieomylny Urząd Nauczycielski Kościoła.
NAJPIERW WYZNAJĘ, ŻE BOGA, POCZĄTEK I KONIEC WSZECHRZECZY, MOŻNA POZNAĆ W SPOSÓB PEWNY, A ZATEM I DOWIEŚĆ JEGO ISTNIENIA, NATURALNYM ŚWIATŁEM ROZUMU W OPARCIU O ŚWIAT STWORZONY, TO JEST Z WIDZIALNYCH DZIEŁ STWORZENIA, JAKO PRZYCZYNĘ PRZEZ SKUTKI.
KKK36 "Święta Matka Kościół utrzymuje i naucza, że naturalnym światłem rozumu ludzkiego można z rzeczy stworzonych w sposób pewny poznać Boga, początek i cel wszystkich rzeczy" . Bez tej zdolności człowiek nie mógłby przyjąć Objawienia Bożego. Człowiek posiada tę zdolność, ponieważ jest stworzony "na obraz Boży".
PO DRUGIE: ZEWNĘTRZNE DOWODY OBJAWIENIA, TO JEST FAKTY BOŻE, PRZEDE WSZYSTKIM ZAŚ CUDA I PROROCTWA, PRZYJMUJĘ I UZNAJĘ ZA CAŁKIEM PEWNE OZNAKI BOSKIEGO POCHODZENIA RELIGII CHRZEŚCIJAŃSKIEJ I UWAŻAM JE ZA NAJZUPEŁNIEJ ODPOWIEDNIE DLA UMYSŁOWOŚCI WSZYSTKICH CZASÓW I LUDZI, NIE WYŁĄCZAJĄC LUDZI WSPÓŁCZESNYCH.KKK156 Racją wiary nie jest fakt, że prawdy objawione okazują się prawdziwe i zrozumiałe w świetle naszego rozumu naturalnego. Wierzymy z powodu "autorytetu samego objawiającego się Boga, który nie może ani sam się mylić, ani nas mylić". "Aby jednak posłuszeństwo naszej wiary było zgodne z rozumem, Bóg zechciał, by z wewnętrznymi pomocami Ducha Świętego były połączone także argumenty zewnętrzne Jego Objawienia". Tak więc cuda Chrystusa i świętych, proroctwa, rozwój i świętość Kościoła, jego płodność i trwałość "są pewnymi znakami Objawienia, dostosowanymi do umysłowości wszystkich", są "racjami wiarygodności", które pokazują, że "przyzwolenie wiary żadną miarą nie jest ślepym dążeniem ducha".
PO TRZECIE: MOCNO TEŻ WIERZĘ ŻE KOŚCIÓŁ, STRÓŻ I NAUCZYCIEL SŁOWA OBJAWIONEGO, ZOSTAŁ WPROST I BEZPOŚREDNIO ZAŁOŻONY PRZEZ SAMEGO PRAWDZIWEGO I HISTORYCZNEGO CHRYSTUSA, KIEDY POŚRÓD NAS PRZEBYWAŁ, I ŻE TENŻE KOŚCIÓŁ ZBUDOWANY JEST NA PIOTRZE, GŁOWIE HIERARCHII APOSTOLSKIEJ, I NA JEGO NASTĘPCACH PO WSZYSTKIE CZASY.KKK763 Urzeczywistnienie w pełni czasów zbawczego planu Ojca jest zadaniem Syna; taki jest motyw Jego "posłania". "pan Jezus bowiem zapoczątkował Kościół swój, głosząc radosną nowinę, a mianowicie nadejście Królestwa Bożego obiecanego od wieków w Piśmie". Aby wypełnić wolę Ojca, Chrystus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi. Kościół jest "Królestwem Chrystusa obecnym już w tajemnicy" .
KKK765 Pan Jezus nadał swojej wspólnocie strukturę, która będzie trwała aż do całkowitego wypełnienia Królestwa.
Przede wszystkim dokonał tego przez wybór Dwunastu z Piotrem jako ich głową. Reprezentując dwanaście pokoleń Izraela, są oni fundamentami nowego Jeruzalem. Dwunastu oraz inni uczniowie uczestniczą w posłaniu Chrystusa, w Jego władzy, a także w Jego losie. Przez wszystkie te działania Chrystus przygotowuje i buduje swój Kościół.
PO CZWARTE: SZCZERZE PRZYJMUJĘ NAUKĘ WIARY PRZEKAZANĄ NAM OD APOSTOŁÓW PRZEZ PRAWOWIERNYCH OJCÓW, W TYM SAMYM ZAWSZE ROZUMIENIU I POJĘCIU. PRZETO CAŁKOWICIE ODRZUCAM JAKO HEREZJĘ ZMYŚLONĄ TEORIĘ EWOLUCJI DOGMATÓW, KTÓRE Z JEDNEGO ZNACZENIA PRZECHODZIŁYBY W DRUGIE, RÓŻNE OD TEGO, JAKIEGO KOŚCIÓŁ TRZYMAŁ SIĘ POPRZEDNIO. POTĘPIAM RÓWNIEŻ WSZELKI BŁĄD, KTÓRY W MIEJSCE BOSKIEGO DEPOZYTU WIARY, JAKI CHRYSTUS POWIERZYŁ SWEJ OBLUBIENICY DO WIERNEGO PRZECHOWYWANIA, PODSTAWIA... TWORY ŚWIADOMOŚCI LUDZKIEJ, KTÓRE ZRODZONE Z BIEGIEM CZASU PRZEZ WYSIŁEK LUDZI – NADAL W NIEOKREŚLONYM POSTĘPIE MAJĄ SIĘ DOSKONALIĆ.Przede wszystkim dokonał tego przez wybór Dwunastu z Piotrem jako ich głową. Reprezentując dwanaście pokoleń Izraela, są oni fundamentami nowego Jeruzalem. Dwunastu oraz inni uczniowie uczestniczą w posłaniu Chrystusa, w Jego władzy, a także w Jego losie. Przez wszystkie te działania Chrystus przygotowuje i buduje swój Kościół.
KKK88 Urząd Nauczycielski Kościoła w pełni angażuje władzę otrzymaną od Chrystusa, gdy definiuje dogmaty, to znaczy, gdy w formie zobowiązującej lud chrześcijański do nieodwołalnego przylgnięcia przez wiarę przedkłada prawdy zawarte w Objawieniu Bożym lub kiedy proponuje w sposób definitywny prawdy, mające z nim konieczny związek
KKK93 "Dzięki owemu zmysłowi wiary, wzbudzonemu i podtrzymywanemu przez Ducha Prawdy, Lud Boży pod przewodem świętego Urzędu Nauczycielskiego... niezachwianie trwa przy wierze raz podanej świętym; wnika w nią głębiej z pomocą słusznego osądu i w sposób pewniejszy stosuje ją w życiu".
PO PIĄTE: Z WSZELKĄ PEWNOŚCIĄ UTRZYMUJĘ I SZCZERZE WYZNAJĘ, ŻE WIARA NIE JEST ŚLEPYM UCZUCIEM RELIGIJNYM, WYŁANIAJĄCYM SIĘ Z GŁĘBIN PODŚWIADOMOŚCI POD WPŁYWEM SERCA I POD DZIAŁANIEM DOBRZE USPOSOBIONEJ WOLI, LECZ PRAWDZIWYM ROZUMOWYM UZNANIEM PRAWDY PRZYJĘTEJ Z ZEWNĄTRZ ZE SŁUCHANIA, MOCĄ KTÓREGO WSZYSTKO TO, CO POWIEDZIAŁ, ZAŚWIADCZYŁ I OBJAWIŁ BÓG OSOBOWY, STWÓRCA I PAN NASZ, UZNAJEMY ZA PRAWDĘ DLA POWAGI BOGA NAJBARDZIEJ PRAWDOMÓWNEGO.Poddaję się też z należytym uszanowaniem i całym sercem wyrokom potępienia, orzeczeniom i wszystkim przepisom zawartym w encyklice Pascendi i dekrecie Lamentabili, zwłaszcza co się tyczy tzw. historii dogmatów.
KKK154 Wiara jest możliwa tylko dzięki łasce Bożej i wewnętrznej pomocy Ducha Świętego. Niemniej jednak jest prawdą, że wiara jest aktem autentycznie ludzkim. Okazanie zaufania Bogu i przylgnięcie do prawd objawionych przez Niego nie jest przeciwne ani wolności, ani rozumowi ludzkiemu. Już w relacjach międzyludzkich nie jest przeciwna naszej godności wiara w to, co inne osoby mówią nam o sobie i swoich zamierzeniach, oraz zaufanie ich obietnicom (na przykład, gdy mężczyzna i kobieta zawierają małżeństwo), aby wejść w ten sposób we wzajemną komunię. Jeszcze mniej sprzeczne z naszą godnością jest więc "okazanie przez wiarę pełnego poddania naszego rozumu i naszej woli objawiającemu się Bogu" i wejście w ten sposób w wewnętrzną komunię z Nim.
KKK155 W wierze rozum i wola człowieka współdziałają z łaską Bożą: Credere est actus intellectus assentientis veritati divinae ex imperio voluntatis a Deo motae per gratiam - "Wiara jest aktem rozumu, przekonanego o prawdzie Bożej z nakazu woli, poruszonej łaską przez Boga".
KKK157 Wiara jest pewna, pewniejsza niż wszelkie ludzkie poznanie, ponieważ opiera się na samym słowie Boga, który nie może kłamać. Oczywiście, prawdy objawione mogą wydawać się niejasne dla rozumu i doświadczenia ludzkiego, ale "pewność, jaką daje światło Boże, jest większa niż światło rozumu naturalnego"
RÓWNIEŻ ODRZUCAM BŁĄD TYCH, KTÓRZY TWIERDZĄ, ŻE WIARA PODANA PRZEZ KOŚCIÓŁ KATOLICKI MOŻE SIĘ SPRZECIWIAĆ HISTORII I ŻE KATOLICKICH DOGMATÓW, TAK JAK JE OBECNIE ROZUMIEMY, NIE MOŻNA POGODZIĆ Z DOKŁADNIEJSZĄ ZNAJOMOŚCIĄ POCZĄTKÓW RELIGII CHRZEŚCIJAŃSKIEJ.Potępiam również i odrzucam zdanie tych, którzy mówią, że wykształcony chrześcijanin występuje w podwójnej roli: jednej człowieka wierzącego, a drugiej historyka, jak gdyby wolno było historykowi trzymać się tego, co się sprzeciwia przekonaniom wierzącego, albo stawiać przesłanki, z których wynikałoby, że dogmaty są albo błędne, albo wątpliwe – byleby tylko wprost im się nie przeczyło.
KKK84 "Święty depozyt 48 wiary (depositum fidei), zawarty w świętej Tradycji i Piśmie świętym, został powierzony przez Apostołów wspólnocie Kościoła. "Na nim polegając, cały lud święty zjednoczony ze swymi pasterzami trwa stale w nauce Apostołów, we wspólnocie braterskiej, w łamaniu chleba i w modlitwach, tak iż szczególna zaznacza się jednomyślność przełożonych i wiernych w zachowywaniu przekazanej wiary, w praktykowaniu jej i wyznawaniu .
KKK98 "Kościół w swojej nauce, w swoim życiu i kulcie uwiecznia i przekazuje wszystkim pokoleniom to wszystko, czym on jest, i to wszystko, w co wierzy".
POTĘPIAM RÓWNIEŻ TEN SPOSÓB ROZUMIENIA I WYKŁADU PISMA ŚW., KTÓRY POMIJAJĄC TRADYCJĘ KOŚCIOŁA, ANALOGIĘ WIARY I NORMY PODANE PRZEZ STOLICĘ APOSTOLSKĄ, PRZYJMUJE WYMYSŁY RACJONALISTÓW W SPOSÓB ZARÓWNO NIEDOZWOLONY, JAK I LEKKOMYŚLNY, A KRYTYKĘ TEKSTU UZNAJE ZA JEDYNĄ I NAJWYŻSZĄ REGUŁĘ.Odrzucam również zdanie tych, którzy twierdzą, że ten, co wykłada historię teologii lub o tym przedmiocie pisze, powinien najpierw odłożyć na bok wszelkie uprzednie opinie, tak co do nadprzyrodzonego początku katolickiej Tradycji jak co do obiecanej przez Boga pomocy w dziele wiecznego przechowywania wszelkiej objawionej prawdy; nadto że pisma poszczególnych Ojców należy wykładać według samych tylko zasad naukowych z pominięciem wszelkiej powagi nadprzyrodzonej i z taką swobodą sądu, z jaką zwykło się badać jakiekolwiek dokumenty świeckie.
KKK95 "Jasne więc jest, że święta Tradycja, Pismo święte i Urząd Nauczycielski Kościoła, wedle najmądrzejszego postanowienia Bożego, tak ściśle ze sobą się łączą i zespalają, że jedno bez pozostałych nie może istnieć, a wszystkie te czynniki razem, każdy na swój sposób, pod natchnieniem jednego Ducha Świętego przyczyniają się skutecznie do zbawienia dusz"
KKK113 Czytać Pismo święte w "żywej Tradycji całego Kościoła". Według powiedzenia Ojców Kościoła, Sacra Scriptura principalius est in corde Ecclesiae et quam in materialibus instrumentis scripta - "Pismo święte jest bardziej wypisane na sercu Kościoła niż na pergaminie". Istotnie, Kościół nosi w swojej Tradycji żywą pamięć słowa Bożego, a Duch Święty przekazuje mu duchową interpretację Pisma świętego (secundum spiritualem sensum quem Spiritus donat Ecclesiae "według sensu duchowego, który Duch daje Kościołowi" ).
KKK114 Uwzględniać "analogię wiary". Przez "analogię wiary" rozumiemy spójność prawd wiary między sobą i w całości planu Objawienia.
W KOŃCU WRESZCIE OGÓLNIE OŚWIADCZAM, ŻE JESTEM NAJZUPEŁNIEJ PRZECIWNY BŁĘDOWI MODERNISTÓW TWIERDZĄCYCH, ŻE W ŚWIĘTEJ TRADYCJI NIE MA NIC BOŻEGO, ALBO – CO DALEKO GORSZE – POJMUJĄCYCH PIERWIASTEK BOŻY W ZNACZENIU PANTEISTYCZNYM, TAK IŻ NIC NIE POZOSTAJE Z TRADYCJI KATOLICKIEJ POZA TYM SUCHYM I PROSTYM FAKTEM, PODLEGŁYM NA RÓWNI Z INNYMI DOCIEKANIOM HISTORYCZNYM, ŻE BYLI LUDZIE, KTÓRZY SZKOŁĘ ZAŁOŻONĄ PRZEZ CHRYSTUSA I JEGO APOSTOŁÓW ROZWIJALI W NASTĘPNYCH WIEKACH SWĄ GORLIWĄ DZIAŁALNOŚCIĄ, ZRĘCZNOŚCIĄ I ZDOLNOŚCIAMI.KKK81 "Pismo święte jest mową Bożą, utrwaloną pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie. Święta Tradycja słowo Boże przez Chrystusa Pana i Ducha Świętego powierzone Apostołom przekazuje w całości ich następcom, by oświeceni Duchem Prawdy, wiernie je w swym nauczaniu zachowywali, wyjaśniali i rozpowszechniali".
KKK82 Wynika z tego, że Kościół, któremu zostało powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, "osiąga pewność swoją co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo święte. Toteż obydwoje należy z równym uczuciem czci i poważania przyjmować i mieć w poszanowaniu.
PRZETO USILNIE SIĘ TRZYMAM I DO OSTATNIEGO TCHU TRZYMAĆ SIĘ BĘDĘ WIARY OJCÓW W NIEZAWODNY CHARYZMAT PRAWDY, KTÓRY JEST, BYŁ I ZAWSZE POZOSTANIE W "SUKCESJI BISKUPSTWA OD APOSTOŁÓW" [ŚW. IRENEUSZ, ADV. HAER. IV, 26 – PG 7, 1053 C]; A TO NIE W TYM CELU, BY TRZYMAĆ SIĘ TEGO, CO MOŻE SIĘ WYDAWAĆ LEPSZE I BARDZIEJ ODPOWIEDNIE DLA STOPY KULTURY DANEGO WIEKU, LECZ ABY NIGDY INACZEJ NIE ROZUMIEĆ ABSOLUTNEJ I NIEZMIENNEJ PRAWDY GŁOSZONEJ OD POCZĄTKU PRZEZ APOSTOŁÓW.KKK77 "Aby Ewangelia była zawsze w swej całości i żywotności w Kościele zachowywana, zostawili apostołowie biskupów jako następców swoich «przekazując im swoje stanowisko nauczycielskie». Rzeczywiście, "nauczanie apostolskie, które w szczególny sposób wyrażone jest w księgach natchnionych, miało być zachowane w ciągłym następstwie aż do czasów ostatecznych .
Ślubuję, iż to wszystko wiernie, nieskażenie i szczerze zachowam i nienaruszenie tego przestrzegać będę i że nigdy od tego nie odstąpię, czy to w nauczaniu. czy w jakikolwiek inny sposób mową lub pismem. Tak ślubuję, tak przysięgam, tak niech mi dopomoże Bóg i ta święta Boża Ewangelia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz