Leon XIII encyklika “Statis conitum”
[Ci co mają] za ojca prawdziwego Boga...nie mogą zaliczyć się do jego synów bez przybrania sobie jako Brata Jezusa , jak również Kościoła za matkę.
Tak więc przez obmycie wodą Chrztu św., ci którzy narodzili się dla tego śmiertelnego życia, nie tylko odradzają się ze śmierci grzechu i stają się członkami Kościoła, lecz nadto naznaczeni duchowym charakterem stają się zdatnymi i zdolnymi do przyjmowania reszty świętych darów Bożych.
Do członków Kościoła w rzeczywistości zaliczać trzeba tych tylko ludzi, którzy sakrament odrodzenia na Chrzcie św. przyjęli i wyznają prawdziwą wiarę, a nie pozbawili się sami w niegodny sposób łączności z Kościołem, ani też władza prawowita nie wyłączyła ich z grona wiernych za bardzo ciężkie przewinienia. "W jednym bowiem duchu, mówi Apostoł, wszyscyśmy w jedno ciało ochrzczeni, czy to Żydzi czy poganie, czy niewolnicy czy wolni" (I. Kor. 12, 13). Jako więc w prawdziwym zgromadzeniu wiernych jedno mamy ciało, jednego ducha, jednego Pana i jeden chrzest, tak też możemy mieć jedną wiarę, tak iż kto Kościoła słuchać się wzdryga, ten ma być, według rozkazu samego Chrystusa, uważany za poganina i jawnogrzesznika (Efez. 4, 5; Mt. 18,17). Dlatego też ci, co wiarą i rządami są od siebie oddzieleni, nie mogą być w takim jednolitym Ciele i w jego jedynym Boskim duchu.
Pius XI encyklika „Quas primas”
Wskutek nauki ksiąg świętych, musiało zaiste wynikać, żeby Kościół katolicki, to królestwo Chrystusa na ziemi, mające się rozszerzać na wszystkich ludzi i na wszystkie krainy. [Do tego królestwa] nie mogą inaczej , jak przez wiarę i chrzest.
[Królestwo Chrystusa] rozciąga się nie tylko na ludy katolickie, lub jedynie na tych, którzy obmyci w sakra męcie chrztu, w rzeczywistości prawie należą do Kościoła, chociaż błędne mniemania uwiodły ich na bezdroża albo niezgoda rozdziela od miłości: lecz obejmuje ono także wszystkich niechrześcijan, tak, że cały ród ludzki prawdziwie należy do królestwa Jezusa Chrystusa.
Żeby mieć pełny obraz nauczana przed soborowego na ten temat , trzeba odwołać się do poglądów, które chociaż nie znalazły się w nauczaniu Magisterium były powszechnie akceptowana. Stałym elementem nauczania jest dogmat o konieczności Kościoła do zbawienia, równocześnie głoszono, że ci którzy bez własnej winy znajdują się poza Kościołem, przy pomocy łaski Bożej mogą osiągnąć zbawienie.(por. kard. P. Gasparri „Katechizm Katolicki” nn. 162, 163). Jak to możliwe ? Odpowiedzią będzie tradycyjna nauka katolicka o Kościele, który „składał się” z Ciała - widzialna instytucja - i Duszy, - łaska uświęcająca,- (P. Gasparri K.K. nn.134,135)
W tym sensie jest prawdą, także w odniesieniu do odłączonych od zewnętrznego organizmu Kościoła, że nie zostają oni zbawieni ani bez, ani przeciw Kościołowi Chrystusa, ale w nim. (K. Adam „Natura katolicyzmu”)
Konstytucja dogmatyczna o Kościele
3.Żeby wypełnić wolę Ojca, Chrystus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi i objawił nam tajemnicę Ojca, a posłuszeństwem swym dokonał odkupienia. Kościół, czyli Królestwo chrystusowe, już teraz obecne w tajemnicy, dzięki mocy Bożej rośnie w sposób widzialny w świecie.
Skoro Kościół to Królestwo „obecne w tajemnicy” to obejmuje on wszystkich uświęconych przez łaskę,która ma związek z Kościołem (Dominus Iesus 20). Dlatego do Ludu Bożego należą lub są mu przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia. (LG 13).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz